LEKSYKON - Aumarchy.

Spłodziłem pierwszego posta do Leksykonu, opierając się na opisie swojego badacza oraz badacza gulthanka Drussusa Achmaina. Wczoraj co prawda podjąłem pierwszą próbę stworzenia tego opisu, jednak praca poszła na marne w wyniku pewnych niesprzyjających okoliczności. Dzisiaj próbowałem odtworzyć tekst, jednak moje myśli poszybowały innymi torami, co wyszło nawet na lepsze. Oto efekt.

Aumarchy

Aumarchy lub aumarshie to najczęściej występujące myślokształty Śpiących Bogów. Najnowsze badania wykazały że nie są emanacją wszystkich nadbytów lecz tylko jednego, tego którego przyjęło się nazywać Otwierającym Bramy. Nazwa ta jest dość kontrowersyjna, ponieważ w swej książce, znany i ceniony auromanta Seridio AiTaro przytacza inne tłumaczenie Ten Który Strzeże Otwartej Bramy. Jak jest w istocie pokażą najpewniej dalsze badania w tym temacie. 

Pierwsze Objawienie.
Rewolta Healotów z 1253 eO, prowadzona była na bardzo szerokim obszarze Północnego Zbiornika MegaOceanu. Czyli tam gdzie znajdują się Rowy Glastyczne Śpiących. Wcześniej ten rejon był uznawany za przeklęty i w związku z tym omijany z daleka przez wszystkich podróżujących Pływem Cierniowym. Tym razem jednak wojna, prowadzona bez pardonu i wszelkimi możliwymi środkami, naruszyła ten rejon. Bitwa między flotyllami mechatronów, doprowadziła do skruszenia megalitycznej skorupy Sarkofagu. Myślokształty które wyrwały się na zewnątrz, szybko rozprawiły się z marynarzami. Większość umarła, część oszalała, jedynie nieliczni przeżyli aby opowiadać o Objawieniu. Spisane przekazy opowiadają o wizjach odległych krain, zalewanych promieniami żółtego słońca, z rejonami ogromnych megalitycznych szczytów, albo złotawymi bezwodnymi przestrzeniami. Z dziwnymi formami zwierząt i roślin, rasami ludzi władających niezrozumiałymi mocami. Wiele z nich stało się bibliami sekt i kultów, które zaczęły się mnożyć jak wężnice. Pielgrzymki różnych ludów organizowane w tamten rejon spowodowały powstanie pierwszych platform a później kopuł. 13 lat później odkryto również Cmentarz Dziwnych Okrętów a Łowca Aumarchów stał się jedną z najbardziej dochodowych profesji Okeanu. Łapane i pieczętowane w szklanych tubach, sprzedawane były wszystkim chętnym do przeżycia wizji z innych światów. Do dziś potęga ekonomiczna kopuł Rowu Glastycznego, opiera się na tym procederze.

Wygląd.
Lekko świecące i nierzeczywiste światło, najczęściej koloru zielonego lub pomarańczowego. Przyjmuje kształt rzuconego do wody płaszcza, targanego prądem morskim. Zmienia się kotłuje, wygląda jakby miało więcej wymiarów niż my. Należy uważać, ponieważ podobne do nich cuomory są nośnikiem MyśloBólu, Tej która Płacze. Osoby słabe psychicznie mogą w wyniku przeniknięcia, popełnić samobójstwo lub zapaść na depresję. W takich wypadkach należy natychmiast użyć wyciągu z burawca, który złagodzi szok i znieczuli synapsy.