Muszę się przyznać że piszę ten post pod wpływem ostatnich wypowiedzi Enca, tutaj i tutaj. Nie chodzi o to czy się zgadzam czy nie, z tezami tam przedstawionymi, po prostu dzięki nim pojawiły mi się pomysły na to jak nagradzać graczy w mojej grze.Po pierwsze zostaję przy Punktach Doświadczenia i Poziomach Doświadczenia. Może nie jest to idealne rozwiązanie ale znane i nie wymagające wielkiej filozofii. Pozostaje kwestia ile ich przyznawać i za co. Co do ilości to muszę się jeszcze nad tym zastanowić. Natomiast Przyznawanie PD będzie rozbite. Jedną pulę rozdaje MG a drugą gracze. Grałem w ten sposób dość długo i bardzo fajnie się sprawdzało.
Pula MG:
-pomysły gracza
-aktywność gracza na sesji, polegająca na przejmowaniu narracji i tworzeniu nowych wątków przygodowych
-rozwiązywanie postawionych problemów, konfliktów, intryg czy zagadek.
-tworzenie przyjemnej atmosfery grania
Pula Gracza. Każdy gracz przyznaje punkty w tajemnicy i udostępnia je do wglądu tylko MG. Jeśli zasada ta może być źródłem konfliktów, to lepiej z niej zrezygnować. W przypadku jednak odpowiedzialnego MG oraz normalnych graczy to rozwiązanie powinno być konstruktywne a nie destruktywne. Pula ta jest zależna od ilości graczy, choć nie powinna być zbyt duża jeśli ktoś będzie grał z 10 ludźmi. :). Gracze w tajemnicy klasyfikują swoich kolegów, nadając im miejsca w kolejności, według swego subiektywnego wrażenia, kto najlepiej się na sesji spisał. Mogą to być różne czynniki i nie powinny być narzucane z góry. Jedni mogą się opierać na przyjemności z gry, inni na tym że ktoś ocalił życie ich postaci a ktoś inny jeszcze że przejęcie narracji przez konkretnego gracza, znacznie rozbudowało przygodę. Czyli przykładowo będąc graczem, oceniam 3 swoich kolegów/koleżanek, pisząc Albert/Kasia/Ignacy. MG przyznaje 15 punktów Albertowi, 10 Kasi a 5 Ignacowi sumując je z pozostałymi punktami. Proste prawda? A zdejmuje z barków MG część obowiązków. Nie doprowadza do równomiernego rozwoju postaci czego osobiście nie lubiłem bo obdzierało mnie z ambicji lepszego starania się w grze.
Jako ciekawostkę można użyć również możliwość nagradzania MG. Takie PD pozwolą mu później stworzyć potężniejszą postać albo dzięki nim, jego postać nie będzie za bardzo odstawała od grupy jeśli ktoś inny przejmie pałeczkę prowadzenia. Może być też pewnym miernikiem tego jak dana sesja się podobała. Co może być przydatne w przypadku grup, które ze sobą na ten temat nie rozmawiają.
Oczywiście nie byłbym sobą gdybym nie zamieścił Alternatywnych Metod Rozwoju Postaci:
-pierwsza pozwala kupować za PDeki Atrybuty i poziomy Umiejętności według klucza n! czyli za 1 poziom Umiejętności lub 1 punkt Atrybutu powyżej rasowego minimum 1 PD
2 kosztuje 1+2 czyli łącznie 3 PD
3 kosztuje 1+2+3=6 PD
4 kosztuje 1+2+3+4=10 PD
5 kosztuje 15 PD
6 kosztuje 21 PD
7 kosztuje 28 PD
8 kosztuje 36 PD
9 kosztuje 45 PD
10 kosztuje 55 PD bo (1+2+3+4+5+6+7+8+9+10=55) itd.
-druga metoda polegała by na wymuszonym podbijaniu testów. Za każdy podbity test postać dostawałaby 1 punkt do puli rozwoju danej Umiejętności i Atrybutu. Jeśli ta pula osiągnęła by wartość Atrybutu lub poziom Umiejętności to wtedy gracz mógłby ją rozwinąć o 1.
PRZYKŁAD-postać ma KR=14 co oznacza że musi ją przetestować 14 razy aby podnieść jej wartość na 15. Może to robić w różnych umiejętnościach albo tylko podnosić ciężary, podbijając testy.
Minusem tej metody jest wymóg sporządzania notatek dotyczących podbić, zarówno dla każdego Atrybutu jak i dla każdej Umiejętności.
Możliwe byłoby również połączenie metod pierwszej z drugą, należałoby tylko pamiętać że wartość puli rozwoju należy przeliczać według n! czyli jeśli mamy 5 punktów puli a chcemy cechę rozwinąć na 10 to ilość wymaganych PD jest zmniejszana o 15 (bo 5!=1+2+3+4+5=15).
Punkty przyznawane MG? Nie widzę tego w praktyce. Jestem za poglądem, że każdy ma prawo do dobrej zabawy na sesji, także MG tworzący postać powinien mieć możliwość stworzyć ją na podobnym poziomie, co jego nowi kompanioni. A pomysł, by MG wykorzystywał te punkty do tworzenia NPC to nie sposób na nagrodzenie Mistrza, a na kontrolowanie przez Graczy stopnia zagrożenia. ;)
OdpowiedzUsuńZ moich doświadczeń wynika zresztą, że ambicje ambicjami, a jednak równy podział PD (a co najwyżej przyznawanie dodatkowych punktów całej drużynie za jakieś osiągnięcia) jest sto razy mniej konfliktogenny. Tak na linii BG - BG, jak i gracze - MG, a nawet pomiędzy graczami. Dlatego zwykle nie ma u mnie rozbieżności w przyznawanych pedekach. Bo zaraz pada pytanie "a dlaczego akurat jemu?", a poza tym głupio dać np. swojej dziewczynie najwięcej PD nawet, jeżeli zasłużyła.
Dorosłe podejście do tematu, otwarta dyskusja? Nie sądzę. ;)
Nie zrozumiałeś Darcane. MG nie będzie tworzył NPCa tylko bohatera którym ewentualnie zacznie grać kiedy ktoś inny przejmie pałeczkę. Powiedzmy że ktoś zaczął prowadzić, wszyscy grali u niego przez 6 miesięcy i wyciągneli sobie postacie na 6 POZiom. Po tym czasie ktoś inny przejmuje drużynę, a były MG ma sobie stworzyć postać. Może ją zrobić na 6 POZiomie, albo według ustaleń z nowym MG. Czemu nie miałby więc też skorzystać z PDeków które dostał? Powiedzmy ze pozowoliłoby mu to stworzyć bohatera na 7 POZiomie. I grałby sobie nim bez przeszkód.
OdpowiedzUsuńA moje doświadczenia są całkiem inne. Nas w którymś momencie zaczełą wkurzać że wszyscy dostajemy po równo. Gościu co nic się nie odzywał i drugi który ciągnął całą przygodę na grzbiecie. Przyznawanie PDeków przez graczy świetnie tę lukę wypełniło. No i sprawdziło się nawet z nowymi graczami czy nawet ekipami. Jakoś nie było problemu z zakceptowaniem tego. Jeśli gracze czy MG robią z czegoś takiego konflikt, to są chyba niepoważni.
Na pytanie dlaczego akurat jemu?, jest prosta odpowiedź. Bo mu się należało i sami mu tyle daliście. W praktyce bowiem się okazywało że pula przyznawana przez graczy była niekiedy większa niż ta dawana przez MG. I chyba tak powinno być, bo to gracze oceniają swój RADOCHĘ z zabawy.
Mam nadzieję że tym swoim ostatnim zdaniem naprawdę żartujesz, bo jeśli nie to aż przykro się robi że na samych siuśków trafiałeś ;)
Avnar - gdzie nowe wpisy :) gorzej niż u mnie :)
OdpowiedzUsuńBida Ghasta, doła twórczego mam, i tak jakoś w ogóle.... Ale co tam bede się rozpisywał, może się jakoś ruszę zobaczymy, w każdym razie dzięki za pamięć.
OdpowiedzUsuńWiem! Trzeba pisać w tandemie :P
OdpowiedzUsuń