poniedziałek, 28 lutego 2011

RECENZJA - Feliks W. Kres "Pani Dobrego Znaku"

Ocena 5.
Feliks W. Kres
"Pani Dobrego Znaku"

Księga całości tom IV
Wydawnictwo Mag rok 2001.
Stron 754

Szerer, wielki kontynent otoczony bezkresem oceanu, na którym Szerń, bezrozumna siła stwórcza zasiała życie. W wyniku tego powstał świat, pełen ludzi, rozumnych kotów i trzeciej inteligentnej rasy sępów, zdolnych swym spojrzeniem przejąć władzę nad ludzkim umysłem. Świat, którego cywilizacyjnym centrum jest Kirlan, stolica Wiecznego Cesarstwa.
Władza i prawo egzekwowane przez żelazne legiony wojsk cesarskich, rozciąga się na Armekt, górzysty Grombelard, południowe wyspy z Garrą na czele oraz rycerski Dartan. Jedyne co oparło się ekspansji to Aler, zamieszkały przez istoty stworzone przez inną z potęg wszechświata, jakże różną od ludzi oraz Agary, dalekie wyspy podbite przez piratów. Nic nie jest jednak wieczne i powoli nadchodzi schyłek panowania Armektu. Bunt Garry, kłopoty w Grombelardzie to tylko pierwsze oznaki upadku. Kiedy więc umiera najbogatszy właściciel ziemski cesarstwa, mianując swoją następczynią, panią Puszczy Bukowej i Dobrego Znaku, nieznaną nikomu niewolnicę, większość mędrców i doradców przewiduje zmiany i konflikty. Kiedy jeszcze okazuje się, że kobieta ta dysponuje potężną, świetnie wyszkoloną i wyekwipowaną armią, to oznaczać to może tylko jedno, wojnę. Ale czy z Armektem czy tylko z magnaterią rycerskiego Dartanu, pełną chęci do przejęcia kontroli nad najbogatszym rejonem świata. Czy na dodatek przepowiednia o Rollaynie Córce Szerni, pierwszej królowej Dartanu może mieć z tym jeszcze coś wspólnego?
Prawdziwie epicka fantasy, pełna miłości, wierności, poświęcenia i heroicznych zmagań. Napisana wspaniałym językiem, o wartkiej i ciekawej fabule, częstych i nagłych zwrotach akcji i ciekawych postaciach. Według mnie, pan Kres z książki na książkę staje się coraz lepszy, a pod względem językowym dorównał do Andrzeja Sapkowskiego, który w swym powieściowym cyklu o wiedźminie, wspiął się na wyżyny tego kunsztu. W odróżnieniu jednak od niego autor "Pani Dobrego Znaku" za bohatera obrał nie jedną, ściśle określoną postać lecz historię stworzonego przez siebie świata. Dzięki temu każdy z tomów jego cyklu zaskakuje czymś nowym i ciekawym. W pierwszym o tytule "Północna granica", opisywał zmagania między wojskiem cesarskim a obcą rasą zamieszkującą Aler. Drugi, "Król bezmiarów", był reklamowany jako pierwsza polska, marynistyczna powieść fantasy. Trzecia natomiast, "Grombelardzka legenda" to wspaniała opowieść o przygodach legendarnej, Królowej Gór. Tych których ta seria zaciekawiła zachęcam również do przeczytania zbioru opowiadań, które doprowadziły do jego powstania, czyli "Prawa sępów". Jest to jednak książka trudniejsza w odbiorze i nie przez wszystkich może być dobrze przyjęta. Natomiast "Pani Dobrego Znaku", jest powieścią w której czytelnik zatapia się bez granic, czytając ją od deski do deski. Szczerze polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...