czwartek, 3 marca 2011

RECENZJA - Elizabeth Haydon "Proroctwo"

Ocena 4.
Elizabeth Haydon
"Proroctwo"

cykl "Rapsodia" tom II
cykl Andrzej Sapkowski przedstawia
wydawnictwo MAG rok 2001
ISBN 83-87968-73-0
Stron 489

"Proroctwo" Elizabeth Haydon jest drugim tomem po "Rapsodii", cyklu fantasy zapowiadającego się co najmniej na trzy części. Powieść ta napisana jest stylem baśniowym, miękkim, kobiecym. Samo to nie byłoby niczym nagannym gdyby nie pewna doza schematyzmu, w wyniku którego czytelnik odnosi wrażenie że gdzieś już to wcześniej czytał. Nie jest go na szczęście tyle aby książka ta nudziła czy była przewidywalna. Mnie osobiście jednak pozostał po jej przeczytaniu żal, ponieważ wydaje mi się że gdyby autorka pokusiła się o większą zabawę konwencją powstała by książka porównywalna do najlepszych z tego gatunku.

Główną bohaterką jest młoda dziewczyna o dźwięcznym imieniu Rapsodia. Jest swojego rodzaju bardem, mistrzem śpiewu w świecie gdzie muzyka ma pewne właściwości magiczne. W pierwszym tomie swych przygód, uciekła z domu w poszukiwaniu miłości, otarła się o biedę i śmierć, przeżyła zagładę swojego świata, odbyła niesamowitą podróż do wnętrza ziemi i przeniosła się w czasie o tysiące lat. Zwykłą osobę mogłoby to zniszczyć lecz główną bohaterkę tylko zahartowało, co dało jej wystarczająco dużo siły aby podjąć wyzwanie jakim jest ratowania świata. Jej przeciwnikiem jest demon, F'dor, dysponujący potężnymi mocami, którego głównym atutem jest to że świat o nim prawie zapomniał, a ci którzy o nim wiedzą, nie chcą lub nie są wstanie mu przeszkodzić. Trzeba sprawiedliwie zaznaczyć że jego działania są inteligentne a często nawet zaskakujące. Przez karty książki przewija się szereg innych postaci zabójca Ahmed, olbrzymi Grunthor, młodziutka Jo czy tajemniczy Ashe. Każde z nich ma własne pragnienia, plany i tajemnice dzięki czemu w główny nurt powieści wplatane są wątki ich życia, urozmaicając ją i powodując że jest dużo ciekawsza.
W książce tej podobało mi się również to że autorka nie bała się stworzyć potężnych przedmiotów magicznych, pozostałości po dawnej cywilizacji. Obdarowuje nimi szczodrze swych bohaterów i pozwala korzystać w pełni z ich mocy nie bojąc się że naruszy to w jakiś sposób spójność powieści. Podobnie ma się również z mocami i specyficznymi zdolnościami, jeśli tylko jakaś postać je ma to w pełni z nich korzysta kiedy wydaje jej się to słuszne. Trzeba przyznać że zostało to przez panią Haydon dokładnie przemyślane, dzięki czemu nie można tej książki porównywać do tandetnych opowieści z kręgu Forggoten Realms, którymi zasypują nas ostatnimi czasy wydawcy. Cieszę się że z tego powodu postacie nie nabierają wrażenia że chciałyby ale się boją.
Reasumując "Proroctwo" jest książką sprawnie napisaną, o akcji powoli nabierającej tempa lecz w kulminacyjnych punktach zaskakującej. Fabułę ma wielowątkową, sprawnie splataną, postacie są ciekawe często niestereotypowe. Jedynie świat mógłby być napisany z większą ilością szczegółów jak chociażby w cyklu "Oko świata" Jordana, dzięki czemu wydawałby się dużo bardziej ciekawy, a tak pozostawia pewien niedosyt. Wszystko to powoduje że polecam tę książkę przede wszystkim młodym czytelnikom, zaczynającym przygodę z fantasy oraz tym którym znudził się już militarystyczny styl Cooka czy Eriksona.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...